Spadek po byłym mężu – po rozwodzie. Na wstępie pragnę wyjaśnić, komu będzie przysługiwał spadek po Pani mężu. Zgodnie z art. 931 § 1 Kodeksu cywilnego (w skrócie K.c.) w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część Po rozwodzie trzeba zbudować wszystko od nowa. I to nowe może być dużo lepsze od tego, co się skończyło. Ale by znów móc cieszyć się życiem - najpierw trzeba uporać się z żalem po rozstaniu, pożegnać z przeszłością, uporządkować własne uczucia i pogodzić ze stratą. Z roku na rok liczba rozwodów rośnie. Na 100 zawieranych małżeństw przypadają obecnie 33 rozwody. Spis treściPo rozwodzie pozwól sobie na łzyPo rozwodzie nie walcz z emocjamiPo rozwodzie nie odtrącaj pomocyPo rozwodzie nie rób nic na siłę!Po rozwodzie pogódź się z faktamiZacznij od małych zmianPo rozwodzie otwórz się na nowePo rozwodzie staraj ruszać się i rozwijaj W szafie ciągle czujesz zapach jego koszul, na półce w łazience stoi jeszcze woda po goleniu… Cierpisz, czujesz się skrzywdzona, a jednocześnie szukasz w sobie winy. To naturalne po rozwodzie. Jeśli coś, co do tej pory wypełniało twoje życie, nagle znika, pojawia się żal i przejmujące uczucie pustki. Doświadczają go tysiące kobiet, które, podobnie jak ty, zadają sobie pytanie: „Czemu tak się stało? Dlaczego on to zrobił? Co ze mną jest nie tak?”. Po rozwodzie pozwól sobie na łzy Uczucie żalu po odejściu partnera psychologowie porównują pod względem siły przeżywania do żałoby po śmierci kogoś bliskiego. Tylko że w przypadku śmierci jesteśmy oficjalnie w żałobie i wszyscy wiedzą, że mamy prawo opłakiwać tę stratę. Otrzymujemy wyrazy współczucia, sympatii i deklaracje pomocy. W przypadku rozwodu otoczenie jest skłonne raczej analizować, kto popełnił większy błąd, czyja to wina, czy można było nie dopuścić do takiego finału itp. Aspekt utraty nie jest dostrzegany i zostajesz sama ze swoją rozpaczą. Na dodatek często nie chcesz się przyznać sama przed sobą, że cierpisz po odejściu partnera. Nawet jeśli do eksmęża odczuwasz dużo złości, a rozwód traktujesz jak wyzwolenie (gdy nastąpił np. z powodu alkoholizmu lub stosowania przemocy) – poczucie utraty jest dojmująco silne. I nie jest to krótki proces. Faza żalu, goryczy, analizowania błędów może trwać pół roku, a nawet rok lub dłużej. Lepiej jednak, byś przyjęła te uczucia jako pewne doświadczenie życiowe, niż tłumiła je w sobie i hodowała poczucie krzywdy, które w końcu zatruje ci życie. Skonfrontowanie się z pustką i własnymi przeżyciami jest koniecznym elementem wychodzenia z kryzysu i pierwszym krokiem do odbudowania swego życia. Liczba rozwodów w naszym kraju gwałtownie rośnie. Zaczynamy pod tym względem zdecydowanie przodować w Europie. Zazwyczaj rozstają się ludzie pomiędzy 30. a 49. rokiem życia, a najczęściej podawanym powodem jest niezgodność charakterów lub niedochowanie wierności małżeńskiej. W ubiegłym roku rozwiodło się 73 tys. polskich małżeństw – czyli 5 tys. więcej niż w 2005 r. Jest to najwyższy wskaźnik rozwodów w dotychczasowej historii Polski! Na 100 zawieranych małżeństw przypadają obecnie 33 rozwody. W dodatku coraz mniej par staje na ślubnym kobiercu. Czyżbyśmy woleli życie w pojedynkę? Czytaj też: Moda na bycie singlem. Coraz częściej wybieramy życie w pojedynkę Po rozwodzie nie walcz z emocjami Możesz odczuwać nie tylko złość i żal, ale także lęk o przyszłość – co teraz, jak poradzisz sobie finansowo, jak spędzisz święta i urlop? Te i inne pytania będą cię dręczyły każdego dnia. Bardzo prawdopodobne jest, że towarzyszyć im będzie obniżone poczucie własnej wartości. Możesz czuć się gorsza, nie znaczy to jednak, że tak jest – to są tylko twoje odczucia! Żeby to wszystko przetrwać, warto byś pamiętała, że tak właśnie ma być. To naturalny stan. Będą do ciebie wracać wspomnienia, te dobre i te złe. Możesz płakać nad albumem ze zdjęciami lub do znudzenia oglądać film z waszego ślubu. Masz do tego prawo. Masz prawo również zamknąć się w czterech ścianach swego domu i cierpieć. Czytaj też: SAMOAKCEPTACJA - 13 porad jak poczuć się dobrze z samą sobą Po rozwodzie nie odtrącaj pomocy Nie lekceważ jednak ludzi, którzy się o ciebie troszczą. Rozwód to bardzo trudne emocjonalnie doświadczenie, traktowane zwykle jako osobista porażka. Wsparcie bliskich, przyjaciół, a także osób, które same przez to przeszły, jest niezwykle ważne. Pozwala uwierzyć, że to mija i że można ułożyć sobie życie na nowo. Nie unikaj też zwierzeń – mówienie o swoich uczuciach pomaga je zrozumieć i się z nimi uporać. Niekiedy potrzebna jest profesjonalna pomoc – rozmowa z psychoterapeutą, psychiatrą, czy nawet wsparcie farmakologiczne. Nie odrzucaj takiej możliwości, szczególnie gdy twoja żałoba przedłuża się i obawiasz się, że sama nie dasz sobie rady. Zbyt długie trwanie w takim stanie może przerodzić się w depresję. Po rozwodzie nie rób nic na siłę! Kiedy jednak czujesz, że właśnie potrzebna ci jest spokojna refleksja w samotności, daj sobie czas. Nie zmuszaj się do wchodzenia w relacje z ludźmi, jeśli tego nie chcesz. Nie rób nic wbrew sobie. W okresie, kiedy rana po rozwodzie jest jeszcze świeża, łatwo popełnia się błędy. Niektóre osoby starają się zagłuszyć ból, rzucając się w wir życia towarzyskiego. Inne sięgają po alkohol lub zbyt szybko wchodzą w nowe związki. To może być brzemienne w skutkach, dlatego lepiej jest wytrwać w okresie żalu bez radykalnych zmian. To dobry czas na przemyślenia i poukładanie sobie wszystkiego. Dopiero potem, kiedy negatywne uczucia zaczną wygasać, kiedy w naturalny sposób pożegnasz się z przeszłością, gdzieś na horyzoncie pojawi się miejsce na coś nowego. Czytaj też: TOKSYCZNE ZWIĄZKI - Historie kobiet, które kochają za bardzo Po rozwodzie pogódź się z faktami Bądź cierpliwa. Trzeba czasu, żeby twoje życie na powrót się ułożyło. Zmiana może okazać się korzystna. Pod warunkiem że naprawdę chcesz coś zrobić ze swoim życiem, że nie zasklepisz się w poczuciu krzywdy i odrzucenia. To bardzo ważne, by zaakceptować to, co się stało. Przejść od uczucia zawodu i rozczarowania do pogodzenia się, uznania tego, co się wydarzyło. Milowym krokiem do nowego życia jest przyjęcie odpowiedzialności za swój rozwód. Kiedy już minie czas opłakiwania straty, powiedz sobie: „No tak, nie udało się, trudno, być może ja też nie umiałam czegoś rozwiązać, z jakichś względów nie potrafiliśmy się porozumieć”. Chodzi o to, żeby zobaczyć w tym wszystkim własny udział, a nie wyłącznie cios zadany przez drugą stronę. Żeby wyjść z roli ofiary, żeby nie utwierdzać się w przekonaniu, że nie masz wpływu na swój los. Nawet jeżeli partner zdradzał, to być może odpowiedzialność dotyczy was obojga albo po prostu wybrałaś nieodpowiedniego mężczyznę. Nie czuj się winna – przecież każdy człowiek ma prawo do błędu. Kiedy zdasz sobie z tego wszystkiego sprawę, pojawi się możliwość rozwoju. Można coś zamknąć i spróbować pójść dalej. Jeśli przez cały czas będziesz tkwić w żalu do drugiej osoby, nie zrobisz kroku naprzód. Zacznij od małych zmian Dobrze jest zmienić nieco rytm dnia, odstąpić od codziennych rytuałów i wprowadzić coś nowego (poranną gimnastykę, popołudniową kawę z przyjaciółką, powrót z pracy inną niż zwykle drogą). Przypomnij sobie, czy nie myślałaś o tym, by zapisać się na studia? Zrób to teraz. Chciałaś kiedyś żeglować? Zapisz się na kurs i ruszaj z przyjaciółmi na Mazury. To ty sama wywierasz największy wpływ na swoje życie. Bądź dla siebie mądrą inspiracją. I nie bój się zmian – niosą tyle możliwości, trzeba tylko je wykorzystać! Brakuje ci motywacji do długich spacerów po lesie? Spraw sobie psa. Dobrze jest także zmienić coś w mieszkaniu – odmalować pokoje, wymienić firanki, przestawić meble, przewietrzyć szafę (opróżniając ją z reszty rzeczy byłego męża). Niektórym osobom pomaga altruizm – odnajdują się na przykład w pracy w hospicjum czy domu opieki. Pomyśl więc, co chciałabyś robić, i wprowadź to w życie. Po rozwodzie otwórz się na nowe Najgorsze masz za sobą. Zastanów się, jak wypełnić czas, którego jest teraz znacznie więcej. Być może po rozwodzie twoje życie towarzyskie rozsypało się (bo np. wasi znajomi byli głównie znajomymi męża). Pomyśl, jak możesz je odbudować. Czy uda się zachować relacje z dawnym towarzystwem, czy wolisz swój krąg przyjaciół, a może masz ochotę na nowe znajomości? Z pewnością łatwiej będzie osobom, które już w małżeństwie były aktywne, miały swoje pasje, zainteresowania, dodatkowe zajęcia. Po rozwodzie mogą się im poświęcić ze zdwojoną energią. Dla niektórych odskocznią jest praca, podnoszenie kwalifikacji zawodowych, robienie kariery. Należy jednak uważać, by nie była to ucieczka w pracę. Po pewnym czasie dobrze jest trochę zwolnić, nauczyć się odpoczywać i znów zacząć czerpać przyjemność z życia. W gorszej sytuacji są kobiety, których dotychczasowe życie skupiało się na mężu i rodzinie. Szczególnie gdy uważają, że w swój związek wiele zainwestowały. Kiedy mąż nagle znika, a dzieci dorastają i zajmują się swoimi sprawami, poczucie pustki może być trudniejsze do zniesienia. Warto wtedy poszukać czegoś dla siebie. Może odkryjesz w sobie jakieś zamiłowanie albo przypomnisz sobie o marzeniu z młodości i spróbujesz je zrealizować? Po rozwodzie staraj ruszać się i rozwijaj Lekcja tańca, nauka języka, jakiś kurs, wycieczka zagraniczna, czy choćby cotygodniowa wizyta w muzeum w towarzystwie przyjaciółki… Każdy może znaleźć coś dla siebie, pamiętając, że nigdy nie jest za późno na rozwijanie swoich pasji i zdobywanie nowych umiejętności. Ważne jest jednak, żeby były to rzeczywiste zainteresowania, a nie jedynie próba wypełnienia czasu czymkolwiek. Dobrym sposobem na wyjście z „dołka” jest regularne uprawianie sportu. Aktywność fizyczna wzmocni cię psychicznie, poprawi kondycję i samopoczucie, a do tego może być okazją do poznania ciekawych ludzi i nawiązania nowych znajomości. Kiedy wyjdziesz ze swojego zamknięcia i zaczniesz robić nowe rzeczy, odbudujesz poczucie swojej wartości, zaczniesz zauważać jasne strony życia i poczujesz, że świat stoi przed tobą otworem. Być może teraz wydaje ci się to niemożliwe, może jest jeszcze zbyt wcześnie i wolisz sobie popłakać. Ale jeśli już wypłakałaś się w poduszkę, zrób pierwszy krok – zabierz psa na spacer i zastanów się nad przyszłością – przeszłość zostaw za drzwiami. Czytaj też: Tinder: co to jest i jak działa ta aplikacja? miesięcznik "Zdrowie" Anna Krasuska | Konsultacja: Anna Perzyńska, psycholog, kierownik Specjalistycznej Poradni Rodzinnej dzielnicy Wawer w Warszawie Alimenty po rozwodzie - kto, komu i jak długo będzie je płacił? Rozwód - to nie tylko formalny rozpad małżeństwa potwierdzony orzeczeniem sądu, ale także ogromna dezorganizacja dotychczasowych obowiązków małżonków względem siebie nawzajem oraz względem ich wspólnych dzieci. Jedną z kwestii budzących najwięcej emocji są Z dziedziczeniem jest trochę inaczej niż z podziałem majątku po rozwodzie … W sumie tak samo skomplikowane, postępowania też trwają bardzo długo ale jednak w sprawach spadkowych jest trochę inaczej od strony prawnej niż np. w sprawach o podział majątku po rozwodzie. O postępowaniach tych dużo można powiedzieć, o sprawach dotyczących działu spadku już trochę pisałam. Ale w dwóch słowach. Często oprócz majątku wspólnego każdy z małżonków ma także majątek osobisty (np. nabyty przed ślubem). Dzieje się tak zwłaszcza, gdy jest to dla jednego przynajmniej z małżonków kolejne już małżeństwo. Chociaż niekoniecznie – majątkiem osobistym jest też to, co zostało nabyte w drodze dziedziczenia. I właśnie wszystko, co spadkodawca posiadał, stanowi- w skrócie mówiąc- masę spadkową. A więc mieszkanie kupione przed ślubem, którego spadkodawca był jedynym właścicielem także wejdzie w skład spadku… Precyzując : masz mieszkanie nabyte przed ślubem. Wiesz już, że jest Twoim majątkiem osobistym. I niczym się w związku z tym nie przejmujesz. Nawet jak masz kolejną żonę/męża i dzieci z kilku związków. A to błąd. Mimo tego, iż mieszkanie (dom/samochód/cenna biżuteria…) stanowi majątek osobisty to przecież jest tak tylko za życia. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy masz np. mieszkanie nabyte przed ślubem, a oprócz tego inne nieruchomości – tym razem już nabyte wspólnie z „nowym” małżonkiem. A więc jakie są wnioski? Zastanów się dobrze, jak chcesz rozporządzić swoim majątkiem na wypadek śmierci i przelej to na papier, (tylko proszę: pisz wszystko odręcznie i wyraźnie podpisz) a w razie wątpliwości poradź się kogoś bardziej doświadczonego. W czym mogę Ci pomóc?
Z informacji, które do mnie docierają wynika, że ogromnie interesuje Was temat wpływu rozdzielności majątkowej na dziedziczenie i ogólnie wszystko, co dotyczy spadku, zachowku. I zastanawiam się jak ugryźć ten zawiły i obszerny temat, by przedstawić go Tobie w miarę krótko. No nic. Spróbuję. Siłą rzeczy jest to tylko ABC i wielu kwestii, mogących mieć wpływ na […]
Korzystanie z mieszkania W trakcie trwania małżeństwa małżonek ma prawo do korzystania mieszkania nawet jeśli prawo do mieszkania (własność, najem itp.) przysługuje tylko drugiemu małżonkowi. Jest to tzw. prawnorodzinny tytuł do lokalu. Co po rozwodzie? Jeżeli w chwili orzekania o rozwodzie/separacji małżonkowie mieszkają nadal razem, sąd w wyroku rozwodowym/o separacji ustali sposób korzystania z mieszkania. Przykładowo: pokój położony na lewo od wejścia przyznaje powodowi, na prawo od wejścia – powódce itp.. Należy pamiętać, że nie tworzy to żadnego prawa do lokalu. To orzeczenie jedynie porządkuje przestrzeń byłym małżonkom w celu zapobieżenia ewentualnym kłótniom. Co po rozwodzie/separacji? To zależy od tego, kto jest właścicielem, lub w inny sposób uprawnionym do lokalu. Pomijam oczywiście sytuację, gdy jeden z byłych małżonków wyprowadza się dobrowolnie. Z chwilą rozwodu prawnorodzinny tytuł do lokalu wygasa. Istotną kwestią staje się więc prawo do lokalu. Jeżeli prawo przysługuje jednej osobie, to może żądać eksmisji byłego małżonka, któremu nie przysługuje żaden tytuł do mieszkania. Należy pamiętać o tym, że były małżonek jest lokatorem w rozumieniu ustawy o ochronie lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego z wszelkimi tego konsekwencjami. Podział majątku O wiele większy problem mają byli małżonkowie, którym przysługuje wspólne prawo do lokalu – współwłasność, współnajem itp. W takiej sytuacji pozostaje podział majątku wspólnego. W wyniku podziału prawo do mieszkania zostanie przyznane na wyłączność jednemu z byłych małżonków. Są równocześnie orzeka obowiązek wydania lokalu przez byłego małżonka, który ma mieszkanie opuścić. Eksmisja Powinnam wspomnieć o tym, że o eksmisji może orzec sąd już w wyroku rozwodowym, wtedy, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Nie jest jednak możliwa w trakcie rozwodu – przynajmniej w świetle dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego – eksmisja małżonka, któremu przysługuje wyłączne prawo do mieszkania np. w sytuacji, gdy małżonek, który znęca się nad współmałżonkiem jest jedynym właścicielem lub najemcą mieszkania, a eksmisji żąda osoba zajmująca mieszkanie jedynie z tytułu małżeństwa. Otagowane jako: eksmisja, korzystanie ze wspólnie zajmowanego mieszkania, majątek osobisty, majątek wspólny, mieszkanie, mieszkanie po rozwodzie, ochrona lokatorów, rozwód W czym mogę Ci pomóc? Agnieszka Swaczyna Strategy, design, marketing & support by ™ Renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny po osobie, która w chwili śmierci miała prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy oraz po osobie ubezpieczonej, która spełniła warunki do przyznania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Przy ocenie prawa do renty rodzinnej przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy.

Proszę podać podstawę prawną podziału renty rodzinnej na dwie żony. To jest ex i aktualną. Ustawa o emeryturach i rentach z FUS art. 70 Małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą 74. 1. Wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna, z uwzględnieniem ust. Renta rodzinna podlega podziałowi na równe części między No.....ale tu jest mowa o małżonce lub wdowie i mowa o małżonce rozwiedzionej....ale z kim? Uważam,że to dotyczy małżonki rozwiedzionej ....dopóki nie zostanie zawarty kolejny ślub. Wtedy ona jest rozwiedziona ....ale nie jako w rozumieniu prawa .....już nie rozumie ten przepis w ten sposób. Małżeństwo się rozwiodło...była żona otrzymała sądownie alimenty .... a po jego śmierci przysługuje jej renta rodzinna. Natomiast w przypadku jeżeli były mąż zawarł ślub ponowny ....to mamy męża i mamy wdowę ....w przypadku jego śmierci. Poprzednia żona na pewno nie jest wdową w sensie przepisów prawa cywilnego ani innego.. I nie jest ,że prawo w tym przypadku się zazębia ....tak jak i z alimentami na ex żonę w przypadku jej powtórnego wyjścia za mąż. Gdy wyjdzie za mąż powtórnie ....alimenty już jej nie przysługują.

W wyroku z 12 września 2001 r. Sąd Najwyższy uznał, że nawet pomoc uzyskiwana od krewnych (np. rodziców, rodzeństwo) z zasady nie wyłącza możliwości przedłużenia obowiązku
Zachęcam Cię do zapoznania się z tym postem, bo to pierwszy krok do zrozumienia zasad dotyczących podziału majątku wspólnego a także zasad odpowiedzialności za zobowiązania Twoje i Twojego małżonka. Pisałam tutaj o ustrojach majątkowych. W Polsce wspólność ustawowa jest ustrojem podstawowym, pozostałe ustroje, to jednak margines. PIERWSZA PODSTAWOWA INFORMACJA DLA CIEBIE Przy wspólności ustawowej współistnieją trzy masy majątkowe: majątek osobisty żony majątek osobisty męża i majątek wspólny Skąd się bierze majątek osobisty? 1) z okresu sprzed ślubu – wszystko co miałeś przed ślubem to Twój majątek osobisty. Po ślubie nie wchodzi do majątku wspólnego. 2) z darowizn i spadków otrzymanych przez danego małżonka po ślubie, chyba że darczyńca lub spadkodawca postanowił inaczej (musi to być jednak wprost zaznaczone w umowie darowizny). Tutaj mamy jeden wyjątek dot. przedmiotów zwykłego urządzenia domowego (np. telewizor, pralka itp.). Tego typu przedmioty otrzymane w darowiźnie lub spadku zaliczane są do majątku wspólnego, chyba, że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił (musi to być zaznaczone w umowie). 3) z decyzji ustawodawcy, który w art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (poza dwiema wskazanymi powyżej pozycjami) wymienił też inne rzeczy i prawa wchodzące do majątku osobistego: prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom (chodzi o spółkę cywilną) przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków (ale tylko takie, które nie stanowią znacznej wartości), prawa niezbywalne (np. prawo do alimentów) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość), wierzytelności o wynagrodzenie za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków (wynagrodzenia już pobrane należą do majątku wspólnego), przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków, prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy. 4) z surogacji – zasada surogacji polega na tym, że przedmioty nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, nadal stanowią majątek osobisty. Jeśli w trakcie wspólności ustawowej sprzedałeś samochód pochodzący sprzed zawarcia małżeństwa i kupiłeś nowy za tą samą cenę, to ten nowy samochód należy tylko do Ciebie. Jeśli kupiłeś cenny obraz w zamian za pieniądze otrzymane z odszkodowania, to ten obraz wchodzi do Twojego majątku osobistego. DRUGA PODSTAWOWA INFORMACJA DLA CIEBIE Majątek wspólny małżonków, to wszystko to, co zostało nabyte w trakcie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (nie dotyczy oczywiście surogacji). Nie ma zatem znaczenia, że umowę zawarła tylko jedna osoba. Nawet nieruchomość nabyta przez jednego małżonka za środki z majątku wspólnego, należy do obojga małżonków, pomimo, że tylko jeden z nich wpisany jest do księgi wieczystej. Do majątku wspólnego należą także: 1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, 2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków (np. odsetki od lokat), 3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków. Majątek wspólny powstaje PRZEZ CAŁY CZAS trwania małżeństwa. Również wtedy, gdy nie mieszkasz już ze swoim małżonkiem. Jeśli jesteś w nowym, nieformalnym związku, to rzeczy nabyte wspólnie z nowym partnerem – będą w dalszym ciągu, w części, stanowiły majątek wspólny Twój i Twojego małżonka. I CO Z TEGO WYNIKA? Funkcjonowanie obok siebie majątku wspólnego oraz majątków osobistych małżonków powoduje, że w trakcie trwania małżeństwa w sposób nieunikniony dochodzi do mieszania się tych majątków. Jest to podstawowe źródło problemów przy podziale majątku, na wypadek np. rozwodu. Zachodzi wówczas konieczność rozliczenia nakładów i wydatków z majątku osobistego na wspólny i odwrotnie. Każda z mas majątkowych podlega odrębnej regulacji prawnej, co ma szczególne znaczenie w kontekście odpowiedzialności za długi z określonej masy majątkowej. Dlatego warto dbać o to, by przy dokonywaniu różnego rodzaju transakcji, jasne było z jakiego majątku jest finansowanie i do jakiego majątku wchodzi dana rzecz lub prawo. _________________________________ Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

A ona – cztery lata po naszym rozwodzie nadal tak wiele o mnie wiedziała… To wtedy zrozumiałem… To wtedy do mnie dotarło, że nic nie byłem wart w tym małżeństwie, że sam doprowadziłem do tego, że ona odeszła, choć mnie kochała, ale nie była w stanie trwać w samotności przy mnie.

„Do majątku wspólnego należą w szczególności: 1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków; 2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków; 3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków; 4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121, z późn. zm.)”. W pierwszej kolejności zasadne jest ustalenie, kiedy doszło do podpisania majątkowej umowy małżeńskiej ustanawiającej rozdzielność majątkową. Drugim krokiem jest konieczność ustalenia, z czyich środków zakupiony został samochód. Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Jeżeli okaże się, że samochód został zakupiony w trakcie trwania małżeństwa (bezsporne), ale przed podpisaniem rozdzielności majątkowej (niestety nie wskazuje Pan daty w tym zakresie), to wówczas odszkodowanie od ubezpieczyciela należy się także małżonce. Wyjątek dotyczy sytuacji kiedy pojazd zostałby zakupiony z Pana środków osobistych. Zgodnie z art. 33 pkt 10 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Reasumując, jeżeli pojazd zakupiony został w trakcie małżeństwa, przed podpisaniem rozdzielności majątkowej, ale za środki wspólne, to odszkodowanie należy się byłej żonie. Jeżeli po podpisaniu rozdzielności majątkowej, ale za środki wspólne, to w dalszym ciągu odszkodowanie należy się byłej żonie. Jeżeli natomiast po podpisaniu rozdzielności majątkowej, ale z własnych środków, to odszkodowanie należy się Panu. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .

. 112 433 422 118 38 482 284 320

co nalezy sie zonie po rozwodzie